Elektrownie jądrowe nie są bezpieczne. W Fukushimie odnotowano wyższą zachorowalność na białaczkę, w szczególności wśród dzieci. Obalamy ten mit

Badania UNSCEAR – Komitetu Naukowego ONZ ds. Skutków Promieniowania Jonizującego - nie potwierdzają tej hipotezy. Komitet Naukowy UNSCEAR prowadził wieloletnie badania nad skutkami wypadku w elektrowni jądrowej Fukushima-Daiichi, który był następstwem trzęsienia ziemi i tsunami w 2011 r. Konkluzje zawarto w raporcie wydanym w 2020 roku, który stwierdza, że nie udokumentowano żadnych niekorzystnych skutków zdrowotnych wśród mieszkańców Fukushimy, które można by bezpośrednio przypisać narażeniu na promieniowanie powstałe w wyniku wypadku.

Raport ten stanowi uzupełnienie do wcześniejszego sprawozdania UNSCEAR z 2013 roku, które już wtedy udowadniało, że nie ma przesłanek do założenia, że w przyszłości nastąpi istotna zmiana w częstości występowania nowotworów i chorób dziedzicznych spowodowanych promieniowaniem jonizującym uwolnionym w wyniku wydarzeń
w Fukushimie.

W ciągu ostatniej dekady pojawiło się wiele nowych danych dotyczących szacunków narażenia na promieniowanie. Umożliwiły one Komitetowi Naukowemu na  dokładniejszą ocenę poziomów i skutków promieniowania powstałych w wyniku wypadku. Ulepszone modele, oparte na dodatkowych danych z monitoringu i bardziej kompleksowych informacjach dotyczących diety i zachowań ludzi w Japonii, doprowadziły do ponownego przeglądu i aktualizacji szacunkowych dawek przez Komitet. Zaktualizowane szacunki dawek dla ogółu społeczeństwa albo pozostały na zbliżonym poziomie, albo nawet spadły w porównaniu do wcześniejszych (z 2013) szacunków Komitetu Naukowego.

Co istotne w pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce planowanie jest wykorzystanie technologii AP1000 Westinghouse, czyli reaktora generacji III+. Jest to bardzo zaawansowany technologicznie reaktor z rozbudowanymi pasywnymi systemami bezpieczeństwa, które minimalizują ryzyko wystąpienia ciężkiej awarii, właściwie eliminując możliwość wystąpienia takiej sytuacji jaka miała miejsce w elektrowni jądrowej Fukushima-Daiichi.